Śremianie zjedzą ich dziesiątki tysięcy. Jak się przygotowuje pączki w największej śremskiej piekarni?

czwartek, 8 lutego 2024, 14:28

Specjalnie na Tłusty Czwartek smażą prawie 30 tysięcy pączków. W zakładzie ciastkarskim przy ulicy Przemysłowej w Śremie praca wre już od wczoraj. Cukiernicy dwoją i troją, by na stoły Śremian trafiły tradycyjne, domowe pączki.

Receptura pączków smażonych w ciastkarni PSS Społem w Śremie ma już ponad pięćdziesiąt lat. Jak zapewniają pracownicy zakładu, w trakcie ich przygotowania nie używana jest żadna chemia i sztuczne wzmacniacze smaku, a tylko naturalne składniki. Sprawdziliśmy, jak wygląda proces powstawania najważniejszego produktu spożywczego Tłustego Czwartku.

Kolega przygotowuje surowce w postaci jajek, mąki, tłuszczu, cukru i tak dalej, tych wszystkich, które są potrzebne. Wkłada pod maszynę i przygotowuje tak zwany rozczyn, czyli robi metodą dwufazową. Najpierw sporządza rozczyn z drożdży, z cukru i z mąki. Jak urośnie, dopiero następuje drugi etap, gdzie daje pozostałe składniki, wszystko miesza. Ciasto pod maszyną, później jest określony czas, po tym określonym czasie kolega przenosi na stół, są ważone kęsy o określonej wadze, z których są formowane przy pomocy maszyny pączki odpowiedniej gramatury.

mówi Daniel Stachowiak, KIEROWNIK ZAKŁADU CIASTKARSKIEGO PSS „Społem”

Następnie pączki trafiają na blachy i przenoszone są do garowni, gdzie przez mniej więcej pół godziny rosną, a potem trafiają już do smażenia.

Podkreślę, że w smalcu, co na dzień dzisiejszy rzadko się zdarza, bo przeważnie to jest wszystko w olejach, w jakichś gotowych takich różnych fryturach, a my robimy tradycyjnie na smalcu. Po usmażeniu, w temperaturze 180 stopni, ten pączek idzie na stół, gdzie jest następnie nadziewany powidłami śliwkowymi lub jakimiś innymi i obciągany jest w pomadzie, w cukrze pudrze, sypany skórką, idzie do pojemnika i do sklepu.

dodaje Daniel Stachowiak

Tłusty czwartek jest bardzo specyficznym dniem. Nasz zakład ciastkarski produkuje wtedy tylko pączki, oczywiście te najlepsze, tak jak tu kolega wcześniej powiedział, z powidłami i skórką pomarańczową. No tak, tajemnica tkwi ich smaku w recepturze, która tutaj dopowiem, że jest bardzo stara, niezmieniona od ponad 50 lat. No i tego dnia produkujemy więcej, mamy nadzieję przekroczyć magiczną liczbę 30 tysięcy.

mówi Anna Jurga-Korzeniowska, KIEROWNIK PRODUKCJI PIEKARSKO-CIASTKARSKIEJ PSS „Społem”

Tłusty Czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Według tradycji, w ten właśnie dzień możemy nieco popuścić pasa i objadać się do woli. Śremianie już od rana odwiedzali cukiernie, aby dzień obchodzić tak jak zwyczaj nakazał.