Podczas gdy jedni w świąteczny poniedziałek relaksowali się przy wielkanocnym stole, a inni kultywowali tradycje sprzed dziesiątek lat, spora grupa kierowców utknęła w ogromnym korku. Nie był to jednak wynik kolizji, lecz efekt corocznego autosacrum – wyjątkowego wydarzenia, podczas którego święcone były pojazdy.