Kolizja za kolizją
Niespokojnie rozpoczął się czwartek na drogach regionu. Rano i przed południem, do trzech wypadków. Zawiniła brawura, która w połączeniu ze złymi warunkami pogodowymi i nadmierną prędkością jest główną przyczyną wypadków i kolizji. Tym razem skończyło się jedynie na potłuczeniach.