Śremscy policjanci zakończyli dwa postępowania dotyczące kradzieży, do których doszło w marcu i sierpniu tego roku w marketach oraz drogeriach na terenie miasta. Jak ustalili funkcjonariusze, za wszystkimi zdarzeniami stał ten sam mężczyzna – 39-letni mieszkaniec Poznania, który w jednym przypadku działał wspólnie ze swoim 60-letnim znajomym.

Pierwsze zgłoszenia o kradzieżach wpłynęły 4 marca 2025 roku. Tego dnia z jednego ze śremskich marketów zniknęły artykuły spożywcze i chemiczne o wartości ponad 800 złotych. Tego samego dnia w jednej z drogerii ktoś ukradł szczoteczkę elektryczną wartą 370 złotych.

Dzięki pracy policjantów z Zespołu do spraw Wykroczeń oraz funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego ustalono, że za oboma kradzieżami stoi ten sam 39-latek. Mężczyzna nie poprzestał jednak na jednorazowej wizycie. W kolejnych tygodniach – 19 i 25 marca oraz 20 sierpnia – ponownie odwiedzał Śrem, gdzie w różnych sklepach dokonywał kolejnych kradzieży. Łączna wartość skradzionego w ten sposób towaru przekroczyła 1000 złotych.

Okazało się także, że poznaniak ma na swoim koncie więcej podobnych czynów w innych rejonach województwa wielkopolskiego i był poszukiwany w celu ustalenia miejsca pobytu.

W piątek, 3 października, 39-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty kradzieży, do których się przyznał. Jego wspólnik, 60-latek z Poznania, aktualnie odbywa karę pozbawienia wolności w zakładzie karnym za podobne przestępstwa popełnione w stolicy Wielkopolski.

Teraz obaj mężczyźni ponownie staną przed sądem. Zgodnie z Kodeksem karnym za kradzież grozi im kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.