Jak zapowiadano, tak zrobiono. Choć częściowo, bo początkowo z ratusza płynęły informację o uruchomieniu połączenia już od 1 kwietnia. Mowa o nowej linii komunikacji miejskiej w kierunku wschodniej części Zbrudzewa. Przypomnijmy, że na przełomie lutego i marca przeprowadzone zostały konsultacje online, w których wzięło udział blisko 150 osób. Mieszkańcy sołectwa wskazali, że preferowane są kursy poranne – między 6 a 8 oraz popołudniowe. Na tym etapie urząd informował o planowanych 4 połączeniach.

Finalnie będą to 3 kursy – jeden poranny i dwa popołudniowe. Połączenia będą wyjątkowo rozpoczynać się i kończyć na ulicy Staszica w sąsiedztwie szkoły katolickiej. Trasa przebiega ulicami Staszica, Gostyńską, Mickiewicza i Piłsudskiego w kierunku Zbrudzewa, a powrót odbywa się z ulicy Piłsudskiego przez Kilińskiego i Grunwaldzką. Odjazdy ze Śremu zaplanowane są na 14:45 i 15:35, odjazd ze Zbrudzewa o 6:55, 15:03 i 15:53. Wyjątek stanowi poranny kurs, który jako jedyny rozpocznie się w Zbrudzewie kwadrans po godzinie 6. Po 15 minutach autobus dotrze do ulicy Piłsudskiego, a o 6:38 dotrze do ulicy Staszica, gdzie rozpocznie pełną pętlę.

Nową linię obsługiwać ma dotychczasowy operator komunikacji miejskiej w Śremie, który początkowo miał nie być zainteresowany realizacją zadania. W zapytaniu ofertowym wpłynęły propozycje dwóch firm ze Śremu i jednej z Wrocławia. Najniższą stawkę – wynoszącą 8,87 złotych brutto – zaproponowała firma Totem. Jest to mniej niż standardowa stawka za wozokilometr w ramach kontraktu na funkcjonowanie pozostałych 17 linii komunikacji miejskiej w Śremie.