30 lat samorządności. Od wizji do codzienności

poniedziałek, 16 czerwca 2025, 08:59

Śrem uczcił 35-lecie samorządu terytorialnego podczas uroczystej sesji, która stała się symbolicznym podsumowaniem lokalnej drogi od transformacji ustrojowej po współczesne wyzwania. Pytamy co o przemianach i budowaniu samorządności w Polsce sądzą byli i obecni samorządowcy.

Byli i obecni samorządowcy, przedstawiciele organizacji i instytucji, a także mieszkańcy wzięli udział w Uroczystej Sesji Rady Miejskiej w Śremie, która w środę odbyła się w sali widowiskowej Muzeum Śremskiego. Okazją do świętowania było 35-lecie odrodzenia samorządu terytorialnego w Polsce. W czasie obrad rajcy przyjęli okolicznościowe stanowisko związane z rocznicą. Po tym głos zabrał Jerzy Stępień, przewodniczący rady II kadencji w latach 1994-98.

To były takie pionierskie lata, wszyscy uczyliśmy się samorządu i mieszkańcy i wybrani przez mieszkańców władze, radni, władze wykonawcze. Nie było jeszcze przepisów prawa, z którymi byśmy byli za pan brat, musieliśmy się tego wszystkiego uczyć, procedur, dobrych praktyk. Musieliśmy to wszystko organizować. Pierwsze lata samorządu właśnie na tym polegały, na budowie tej całej infrastruktury instytucjonalnej, wszystkich jednostek organizacyjnych, przekształceń przedsiębiorstw i tak dalej, i tak dalej. Była to ogromna praca, ale towarzyszył temu nasz ogromny entuzjazm.

– mówił Jerzy Stępień, Przewodniczący Rady Miejskiej w Śremie II kadencji

Głos zabrał także burmistrz Grzegorz Wiśniewski, który sam jest równolatkiem samorządności w Polsce. Włodarz w swoim wystąpieniu odniósł się do historii, ale dużo więcej mówił o wyzwaniach na kolejne lata.

Doskonale sobie zdaję sprawę, że ja dopiero urodziłem się po momencie pierwszych wyborów samorządowych, ale skupię się też nad wyzwaniami, jakie stoją przed samorządem gminy ŚREM, no i nad wizją przyszłości, którą będziemy chcieli wspólnie z pracownikami urzędu realizować w celu poprawy życia mieszkańców. Wiele wyzwań przed nami, bo tak jak doskonale wszyscy wiedzą, problemy demograficzne, starzenie się społeczeństwa, coraz mniej dzieci w szkołach, ale też problemy z kwestiami energetycznymi, transport publiczny. Jest tych spraw bardzo dużo, którymi będziemy chcieli się w tym najbliższym czasie zająć.

– mówi Grzegorz Wiśniewski, Burmistrz Śremu

Jedną z najdłużej zasiadających osób w radzie miejskiej jest Zdzisław Żeleźny. Nieco krócej mandat pełni Andrzej Mieloszyński.

Jestem już w szóstą kadencję, to już prawie dwudziesty drugi rok. Uważam, że chyba już ostatnią, bo jednak wiek i lata trzeba po prostu zostawić miejsce dla młodszych, bardziej może sprawniejszych i w ten sposób. W każdym razie, jeżeli wspominam te moje działania na rzecz mieszkańców, wspominam bardzo dobrze, dlatego że bardzo dużo interpelacji złożyłem, wniosków jeszcze więcej. Także prawobrzeżna strona miasta, gdzie mamy tzw. całe miasto uwzględnione pod konserwatora zabytków, to wszystkie drogi zostały zrobione, naprawione.

Najdłużej, bo 17 z 35 lat w fotelu burmistrza Śremu spędził Adam Lewandowski. Był on też drugim – po Krzysztofie Łożyńskim – włodarzem wybieranym w bezpośrednich wyborach.

Reforma samorządowa to była reforma, która w 100% powiodła się. I chyba ze wszystkich, jakie zostały przedłożone na tym przełomie lat 80-tych, 90-tych, bardzo skuteczne. Argumenty chyba są trzy. Pierwsze, blisko ludzi, samorząd. Po drugie, pamiętam też początki samorządu chociażby powiatowego. To bardzo dużo wszelkiego rodzaju konsultacji i branie pod uwagę tego, co jest lokalne i to są najważniejsze sprawy. No i trzecie, to myślę, że reprezentacja, która zawsze jest wybierana przez społeczeństwo, to ona ma dużo do powiedzenia i powinna prowadzić wszystkiego rodzaju działania, które umożliwiają wdrażanie pewnych rozwiązań. Oczywiście nie odbyło się pewno bez błędów od tego 90-tego roku.

– mówi Adam Lewandowski, radny i były burmistrz Śremu

Piotr Mulkowski, jeden z najdłużej działających w samorządzie radny zarówno miejski jak i powiatowy, wspomina zmiany ustrojowe pozytywnie. Jak mówi, tworzył wtedy Komitet Obywatelski, brał udział w przygotowaniach do wyborów, jednak sam wtedy nie kandydował.

To był niesamowity czas, bo nam się wtedy wydawało, że właściwie wszystko jest w naszych rękach, jeżeli chodzi o ludzi. Samorząd do tej pory, tak zresztą jak każda władza do tej pory, nie był traktowany, może źle powiem, że niepoważnie, ale nie mieliśmy specjalnie na nią wpływu, a tutaj to poczuliśmy. Chociaż przy tych pierwszych wyborach niespecjalnie, bo ta frekwencja przy pierwszych wyborach była dosyć niska. Jako radny pojawiłem się dopiero w Radzie Powiatu, w pierwszej kadencji Rady Powiatu i później w kolejnej kadencji jako radny gminy.

– wspomina Piotr Mulkowski, radny Rady Miejskiej

Obchody 35-lecia samorządu w Śremie były nie tylko okazją do świętowania, ale też do refleksji nad drogą, jaką przeszła gmina od 1990 roku. Przemiany jakie zaszły przez 3,5 dekady pokazują jak ważna pozostaje rola samorządu w kształtowaniu codziennego życia mieszkańców.