Pociągiem do Poznania w 2030 roku? Prawdopodobnie nie przez Czempiń!

piątek, 14 marca 2025, 11:06

W przyszłym tygodniu minie 30 lat odkąd na linii kolejowej Czempiń-Śrem-Mieszków wyłączono ruch pasażerski. Cały czas trwają pracę nad reaktywacją blisko 40% linii nr 369 pomiędzy Śremem a Czempiniem. Okazuje się, że wizja wymiany starego torowiska oddala się na rzecz budowy linii częściowo w nowym śladzie. Jak zdradza ratusz, czas przejazdu do Poznania mógłby się skrócić nawet do 37 minut.

Jeden z ostatnich pociągów, który odjechał ze stacji Śrem w 1995 roku / fot. archiwum TV Relax

Rzeczona linia kolejowa na odcinku do Czempinia została otwarta dokładnie 140 lat temu. Oprócz tego 20-kilometrowego toru, na początku XX wieku powstał ponad 30-kilometrowy odcinek prowadzący przez Książ Wielkopolski do Mieszkowa. Ruch pasażerki na całej linii 369 odbywał się do 20 marca 1995 roku, a więc w przyszłym tygodniu minie 30 lat odkąd żaden pociąg pasażerski, poza drobnymi wyjątkami w czasie pikników, nie przejechał tym szlakiem.

Od lat trwają próby przywrócenia połączeń kolejowych z Poznaniem, które urzeczywistnił program Kolej+. Od kilku lat trwają zaawansowane prace planistyczne i projektowe, a pełna dokumentacja ma być gotowa w 2026 roku. Same prace wykonawcę mają potrwać maksymalnie 3 lata. Od kilku tygodni coraz częściej mówi się o nowej koncepcji rewitalizacji. Zgodnie z tą wizją odbudowa linii w starym śladzie w dużej mierze ma zostać porzucona na rzecz wyznaczenia nowego szlaku.

Na nasze pytania dotyczące nowej koncepcji PKP PLK odpowiedziało dość lakonicznie.

[…] Aby inwestycja jak najlepiej odpowiadała rzeczywistym potrzebom mieszkańców i w możliwie jak najmniejszym stopniu ingerowała w system drogowy, omawiamy z samorządem województwa wielkopolskiego możliwe korekty przebiegu trasy. Na obecnym etapie nie zapadły wszakże wiążące decyzje w tej sprawie.

poinformował Radosław Śledziński z kolejowej spółki zarządzającej infrastrukturą

Mimo to jednym z realnych wariantów ma być poprowadzenie linii nowym śladem już od Psarskiego. Zamiast budowy przejazdu, tunelu czy wiaduktu rozpatrywana ma być zamiana toru z drogą wojewódzką, następnie trasa kolejowa ma być wyprowadzona z terenu zabudowanego i przebiegać obok Manieczek i Brodnicy. Wpięcie do linii Poznań-Wrocław planowane jest w okolicy Konstantynowa i Pecnej. Wbrew pozorom wybudowanie linii w nowym śladzie może być zdecydowanie tańsze, a jak zdradzono podczas czwartkowego spotkania władz samorządowych z PKP i WZDW, pociągi mogłyby docierać do Poznania nie w blisko godzinę, a zaledwie 37-39 minut.

Prace nad tą koncepcją cały czas trwają. Jak informuje śremski ratusz, po szczegółowej analizie technicznej planowane są spotkania z mieszkańcami, podczas których zostaną przedstawione kolejne etapy prac.