Tegoroczny Orszak Trzech Króli nawiązywał tematyką do dwóch wielkich rocznic -2025-lecia Narodzin Chrystusa i to 1000-lecie koronacji pierwszego polskiego króla Bolesława Chrobrego. Hasła tej edycji brzmiało: „Kłaniajcie się, królowie” – będące fragmentem pastorałki „Do szopy, hej pasterze”.

W poniedziałek wczesnym popołudniem śremska edycja orszaku rozpoczęła się przed kościołem Najświętszego Serca Jezusa na Jezioranach. Stamtąd barwny orszak wyruszył ulicami Jezioran w kierunku Katolickiego Centrum Edukacji i Kultury. W drogę za Gwiazdą Betlejemską i Trzema Królami wyruszyło kilkaset osób. Śmiało można powiedzieć, że tegoroczna edycja była jedną z najliczniejszych. Barwny korowód rozciągał się na długości kilkuset metrów. Już na pierwszym skrzyżowaniu diabły próbowały zmylić wiernych i skierować ich na niewłaściwą drogę. Podobnych sytuacji na trasie było więcej, nawet przed samym skrętem do szkoły katolickiej.

W Śremie orszak odbył się 14. raz z inicjatywy parafii Najświętszego Serca Jezusa. Symbolem Orszaku Trzech Króli stały się papierowe korony, które rozdawane były uczestnikom wydarzenia, a także flagi. W role ewangelicznych postaci wcielili się głównie uczniowie Zespołu Szkół Katolickich, ale też nauczyciele i dyrekcja. U zbiegu ulicy Chłapowskiego i Staszica do orszaku dołączył pasterz z kilkoma owcami. Uczestnicy Orszaku nie ulegli pokusie i wszyscy dotarli do Betlejem, które znajdowało się na terenie Katolickiego Centrum Edukacji i Kultury. Tam trzej królowie oddali pokłon dzieciątku.

Na zakończenie proboszcz ks. Ryszard Adamczak zaprosił parafian do auli, jadalni i wirydarza, gdzie wspólnie śpiewano kolędy. Najmłodsi natomiast mogli z bliska zobaczyć owce, które wcześniej wzięły udział w orszaku.