Świąteczne klimaty w Brodnicy
Świąteczne rękodzieło i wigiline specjały serwowane przez Koło Gospodyń Wiejskich, muzyczne występy uczniów i zespołów, a na koniec wizyta Świętego Mikołaja – tegoroczny Jarmark Świąteczny w Brodnicy zachwycił różnorodnością i klimatem. Po raz pierwszy wydarzenie zorganizowano po zmroku, a frekwencja przekroczyła oczekiwania.
W sobotnie popołudnie Brodnica tętniła świątecznym klimatem, a to za sprawą 8. edycji Jarmarku Świątecznego, który w tym roku zaskoczył uczestników popołudniową odsłoną. Na odwiedzających czekały stoiska pełne rękodzieła, aromatycznych przysmaków i wyjątkowych atrakcji kulturalnych. Organizatorzy zadbali o każdy szczegół, by stworzyć magiczną atmosferę na miarę większych miast.
Dziś mamy 8. edycję Jarmarku Świątecznego w Brodnicy, ale pierwszy raz w takiej odsłonie właśnie popołudniowej. Zależało nam na tym, żeby trochę podążyć za dużymi miastami i żeby to właśnie się działo tak jak teraz to widać. Na naszym kiermaszu są wystawcy lokalni z Brodnicy, z gminy Brodnica, ale także ze Śremu, z Kórnika, nawet jest pani z spod Kalisza. Także cieszymy się, że coraz więcej osób do tego wydarzenia dołącza. Można nabyć rękodzieło, zjeść dobre jedzenie w strefie gastronomicznej, którą obsługuje KGW Aktywne Brodniczanki i Sołectwo Szołdry-Rogaczewo, ale jest także Sołectwo Jaszkowo, tutaj z tych naszych lokalnych zaprzyjaźnionych sołectw. Myślę więc, że staramy się, żeby tych atrakcji nie brakowało. O godzinie 17 rozpoczną się występy muzyczne uczniów Szkoły Podstawowej w Brodnicy i w Iłówcu i później taki ważny moment, taki myślę, że najbardziej atrakcyjny, jeśli chodzi o muzykę, to występ zespołu Melodii Julii Bartkowiak. No i muzyka cały czas tutaj jest, o tę oprawę muzyczną dba nasz DJ, też zaprzyjaźniony z naszą gminą. No i oczywiście 18.30 święty Mikołaj, to jest jakby postać, która jest kultowa i na pewno do Brodnicy zawita, żeby spotkać się z najmłodszymi. Zadbaliśmy o to wspólnie z mieszkańcami, z Radą Sołecką, żeby każde dziecko otrzymało drobny upominek. Mam nadzieję, że tych upominków nam wystarczy, bo zapowiada się spora grupa dzieci.
– mówi Małgorzata Sajkiewicz, sołtyska Brodnicy
Oprócz kulturalnych atrakcji, na Jarmarku nie mogło zabraknąć świątecznych przysmaków.
Dzisiaj serwujemy przepyszne pierożki, barszczyk, zupę gołąbkową, bigos, ciasto, kawkę, herbatkę. A dla osób, które nie prowadzą samochodu mamy również wzmocniony napój – grzane wino z przyprawami – przepyszne.
To wszystko spod pań rąk wyszło?
Absolutnie nie, to wszystko jest praca zespołowa Koła Gospodyń Wiejskich w Brodnicy. Długo trwały te przygotowania? Nie, nie trwały długo. Jesteśmy zgranym zespołem i tworzymy taką wspólnotę, że każda coś zrobiła i jesteśmy zadowolone z naszej pracy.
A receptury domowe?
Domowe, zdecydowanie. Zdecydowanie domowe. Nawet przecier pomidorowy do bigosu jest domowy, koleżanka robi. Maria Skrzypczak robi przepyszny bigos. Polecamy.– mówią członkinie KGW „Aktywne Brodniczanki”
Jarmark w Brodnicy to nie tylko okazja do zakupów i delektowania się smakołykami, ale również do wspólnego celebrowania świątecznej atmosfery w sąsiadów i przyjaciół.