Daria i Kacper od lat pasjonują się fotografią, a ich szczególne zainteresowanie przyrodą i dziką fauną znalazło odzwierciedlenie w wystawie fotografii pod hasłem „Oblicza dzikiej natury”. Na wystawie można było podziwiać kilkadziesiąt fotografii, które ukazywały piękno przyrody w różnych odsłonach. Kacper Przebierała fotografią pasjonuje się od 5 roku życia, a 8 lat temu otrzymał od rodziców profesjonalny aparat.

Od tego czasu już aż do teraz rozwijam się w fotografowaniu, zbieram nowe doświadczenia i powiększam swój ekwipunek fotograficzny.

– mówi Kacper Przebierała, uczeń LO

Podobnie rozpoczęła się przygoda z fotografią drugiej autorki wystawy. Daria oprócz przyrody lub fotografować również ludzi.

Zaczęło się właśnie w szkole podstawowej, gdzie stwierdziłam, że chcę wziąć udział w konkursach fotograficznych i sprowadzić swoich sił, i może by mi się coś udało. Żeby te zdjęcia poszły na wyższy level, to na święta dostałam swój pierwszy aparat fotograficzny. Wtedy te zdjęcia zaczęły być lepsze. Jak to pewne etapy w życiu się kończą, to przeszłam do innej szkoły. I tu faktycznie zaczęłam robić zdjęcia, które naprawdę patrzyłam na nie i myślałam sobie: wow serio, ale ładnie wyszły.

– mówi Daria Walczak, uczennica LO

Dla Kacpra każde zdjęcie to efekt godzin przygotowań i prawdziwej pasji. Fotograf przyrody to nie tylko artysta, ale także cichy obserwator. Wstając o świcie, gdy większość jeszcze śpi, fotograf wyrusza w plener, by znaleźć idealny kadr.

Dużo czasu taka fotografia zajmuje, bo nieraz potrafię sześć godzin siedzieć w miejscu i nieraz się udaje zdjęcie zrobić, a nieraz niestety dzień jest stracony. Np. jeżeli chodzi o ptaki, to czytam dużo o zachowaniach ptaków, o tym co jedzą, żeby znaleźć w lesie np. daną roślinę, którą spożywają i wtedy ustawiam się przy danej roślinie i czekam licząc łut szczęścia.

– wyjaśnia Kacper

Szkoła to nie tylko miejsce zdobywania wiedzy, ale również przestrzeń, gdzie młodzi ludzie mogą rozwijać swoje pasje i prezentować talenty szerokiej publiczności. Propozycja zorganizowania wystawy wyszła od dyrektora szkoły.

Te najważniejsze rzeczy, poza nauką, dzieją się w tych miejscach, gdzie dzieciaki mogą realizować swoje pasje. I to się raz po raz zdarza. To jest i radio i telewizja, ale właśnie tego typu talenty, one się zawsze dzieją gdzieś obok szkoły. My nie uczymy ani fotografii, ani muzyki, ani oświetlenia profesjonalnego, a te dzieciaki się tego uczą w szkole, obsługując wszystkiego rodzaju imprezy i jest taki moment, żebyśmy mogli tym pochwalić. Zresztą jest ostatni pomysł, żebyśmy taki Dzień Talentów dzieciaków w szkole zrobili.

– mówi Piotr Mulkowski, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego w Śremie

Wernisaż cieszył się dużym zainteresowaniem zarówno wśród społeczności szkolnej, jak i mieszkańców Śremu. Po oficjalnej części wydarzenia widzowie mieli okazję porozmawiać z autorami prac, a także podzielić się swoimi wrażeniami przy przygotowanym na tę okazję poczęstunku.