Kierowcy odpowiedzieli na zaproszenie. Ponad 200 wykonanych badań

środa, 23 października 2024, 10:22

Mimo upływu niemal 3 dekad, akcja „Nie po oczach” cieszy się niesłabnącym powodzeniem. W miniony weekend z bezpłatnego badania najważniejszych układów w pojeździe oraz właściwe ustawienia świateł skorzystało ponad 200 kierowców. Co szczególnie cieszy mundurowych, pojawia się coraz więcej młodych osób.

W sobotę i niedzielę kierowcy z regionu śremskiego mieli coroczną okazję do bezpłatnego sprawdzenia stanu technicznego auta przed zimą. Mowa o policyjnej akcji „Nie po oczach”, która jest realizowana w stacji diagnostycznej przy ulicy Sikorskiego od 1996 roku.

Satysfakcja jest ogromna, ale przede wszystkim też widać jeszcze jest potrzeba, bo pomimo upływu lat cieszę się, że kierowcy dostrzegają to, że należy przed sezonem zimowym zbadać stan pojazdu, w szczególności ten stan układu kierowniczego, hamulcowego, no i obowiązkowo świateł.

Mówił jeden z pomysłodawców akcji Tomasz Frąckowiak, od kilku miesięcy Burmistrz Miasta i Gminy Dolsk. Przez 6 godzin w sobotę i 5 godzin w niedzielę w stacji diagnostycznej Narożni-Duszyński funkcjonariusze drogówki wraz z diagnostami kontrolowali stan techniczny pojazdów, których właściciele zdecydowali się na udział w działaniach.

Jak sama nazwa akcji mówi: „Nie po oczach”, czyli sprawdzamy światła przed zbliżającym się okresem jesienno-zimowym, ale nie tylko to jest w naszym zainteresowaniu. Sprawdzamy również układ hamulcowy i układ jezdny, czyli układ zawieszenia, które też bardzo są ważne, aby była bezpieczna jazda.

– mówi kom. Michał Kasprzak, szef śremskiej drogówki

W „Nie po oczach” najważniejsze jest nie tylko realne likwidowanie pewnych usterek czy korygowanie niepoprawnych ustawień, ale także uświadamianie kierowców jak ważne jest regularne kontrolowanie stanu technicznego swojego pojazdu.

Światła, które nieprawidłowo działają, które oślepiają nadjeżdżających z przeciwka, powodują również zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
A tak z praktyki? Często zdarza się podczas kontroli drogowych, że akurat te światła, bo to najprościej sprawdzić, są niesprawne? Ale to każdy widzi, że niektórzy kierujący na bieżąco nie naprawiają swoich samochodów, nie usuwają usterek, tych drobnych chociażby. No i mamy takie przykłady, że jadą kierujący bez oświetlenia z jednej strony. To oświetlenie jest, nie wiem, albo niesprawne, albo zbyt mocne i wtedy to ma wpływ, tak jak wspomniałem wcześniej, na bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

– dodaje Policjant

Jak twierdzą organizatorzy, mimo działań prowadzonych pod dachem, liczba wykonywanych badań na przestrzeni lat zależy od pogody. I ta zasada się sprawdziła, bo przy słonecznej aurze frekwencja powróciła do tych odnotowywanych przed pandemią.

Akcja po raz kolejny bardzo się udała, a to dlatego, że dopisali kierowcy, to dla nich przecież organizujemy tę akcję. I tak, w sobotę pierwszego dnia odwiedziło nas aż 113 kierowców, a drugiego dnia w niedzielę 92, co daje nam ponad 200 kierowców. Dokładnie 205 kierowców skorzystało z naszej dwudniowej akcji „Nie po oczach”. Podczas tej akcji policjanci rozdawali elementy odblaskowe, materiały prewencyjne, które mieliśmy z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. I szczególnie jest dla nas ważne to, że przyjeżdża coraz więcej młodych ludzi na tę akcję, wspólnie ze swoimi dziećmi. Dzieci oprócz tego, że otrzymywały właśnie te materiały prewencyjne, odblaski, z ogromną chęcią siadały na nasze policyjne motocykle. Bo od dwóch lat także na tej akcji są nasze dwie fajne maszyny z ruchu drogowego. 

– mówi podinsp. Ewa Kasińska ze śremskiej policji

To nie koniec „Nie po oczach” w tym roku, bowiem integralną częścią akcji jest losowanie nagród wśród jej uczestników, które nastąpi w pierwszej połowie listopada.