Budżet obywatelski czekają zmiany. Na razie czas na kluczowy moment tegorocznej edycji
Autorzy projektów do Budżetu Obywatelskiego wylosowali numery, który będą promowali swoje inicjatywy. Mieszkańcy gminy Śrem, o tym które pomysły zostaną zrealizowane w przyszłym roku, zdecydują w drugiej połowie września. W tym roku śremianie złożyli 24 projekty. To najwięcej od 3 edycji Budżetu Obywatelskiego.
Śremianie, autorzy projektów do przyszłorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego Śremu wylosowali numery dla swoich pomysłów. 20 września w internetowym głosowaniu mieszkańcy gminy Śrem będą mogli zadecydować, które z 24 inicjatyw ich zdaniem powinny zostać zrealizowane.
Cieszy przede wszystkim to, że 24 projekty złożone, dwa niestety odpadły na ocenie merytorycznej. 22 projekty przeszły do oceny mieszkańców. Cieszy tak duża ilość projektów, bo to też pokazuje, że mieszkańcy chcą się angażować w wydatkowanie środków z budżetu gminy Śrem. – Widać chyba tę różnorodność w tym roku? Tak, tak, tutaj ten aspekt tych projektów jest bardzo różnorodny, więc myślę, że każdy z mieszkańców znajdzie coś dla siebie.
– mówi Grzegorz Wiśniewski, Burmistrz Śremu
Do głosowania nie przejdą 2 projekty, które nie spełniły kryteriów oceny. Urzędnicy odrzucili boisko piłkarskie z naturalną nawierzchnią trawiastą w Parku Powstańców Wielkopolskich oraz Port Kontenerów nad Wartą w Śremie. Obie inicjatywy m.in. nie były zgodne z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego. Głosowanie potrwa 10 dni, a wyniki ogłoszone zostaną 30 września. Śremianie będą mogli oddać maksymalnie 3 głosy, po jednym w każdej kategorii. Do realizacji wybrane zostaną przynajmniej po dwa projekty z trzech kategorii, a więc w sumie 6 zadań. To ostatni rok procedowania Budżetu Obywatelskiego w obecnej formie.
Myślę, że w ciągu kilku tygodni tutaj przedyskutujemy szczegółowo w urzędzie, a następnie zaprosimy mieszkańców, ale też za pomocą mediów społecznościowych będziemy chcieli skonsultować te pomysły. Główny kierunek jest taki, żeby ograniczyć jednostki oświatowe, dlatego że one w dużej części zniechęcały część społeczeństwa do składania projektów. Mamy pomysł, żeby ze środków własnych budżetu bezpośrednio przekazywać pieniądze na najpilniejsze potrzeby w szkołach. Pomyślimy nad zmianą, żeby mieszkańcy nie oddawali trzech głosów, tylko żeby każdy mieszkaniec mógł oddać na przykład jeden głos.
– dodaje burmistrz Wiśniewski