Maciej Walczak zdobył pierwszy szczyt. W 8 dni przebiegł niemal 600 kilometrów
W niedzielne popołudnie śremianin Maciej Walczak realizujący projekt „2600 KGP” zdobył pierwszy szczyt – Łysicę. Do tej pory maratończyk przebiegł niemal 600 kilometrów. Do mety pozostało mu 3 razy tyle.
Dziś popołudniu Maciej Walczak zdobył pierwszy szczyt w ramach realizowanego przez niego w pojedynkę projektu 2600 KGP. Śremianin w około 6 tygodni zamierza przebiec 2600 kilometrów, zdobywając jednocześnie 28 szczytów należących do Korony Gór Polski. Wejście na każdy z nich oznacza pokonanie przewyższeń wynoszących w sumie 30 tysięcy metrów. Maratończyk wyruszył w Śremu w ubiegłą sobotę, 10 sierpnia.
Pierwszą górą zdobytą przez Walczaka jest Łysica. To najniższe wzniesienie należące do listy, liczące 614 metrów n.p.m. Najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich znajduje się w zachodniej części Łysogór na wschód od Kielc. Znajduje się w obszarze ochrony ścisłej Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Śremianin zdobył szczyt po 8 dniach 3 godzinach i 57 minutach od startu. Do tej pory przebiegł niespełna 600 kilometrów, a to oznacza, że do mety pozostało jeszcze ok. 2 tys. kilometrów.
Obecną lokalizację Macieja Walczaka można śledzić tutaj.
Autorskie przedsięwzięcie Macieja Walczaka – Projekt 2600 KGP – powstawał w jego głowie przez kilkanaście ostatnich miesięcy. Ma on kilka wymiarów, oprócz sportowego także charytatywny, a co najważniejsze ku pamięci jego zmarłej przed rokiem mamy.