Śrem pływał
Ponad 50 mm deszczu spadło w środowe popołudnie. Tyle wynosi średnia wieloletnia dla całego miesiąca. Pola zamieniły się w jeziora, a ulice stały się rwącymi potokami. Strażacy podjęli 46 interwencji, głównie na terenie gminy Śrem.
W środę Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Poznaniu wydał ostrzeżenie drugiego stopnia przed burzami, którym miały towarzyszyć intensywne opady deszczu. Około 16 przewidywania synoptyków sprawdziły się. Nad Śrem dotarła nawałnica, która w ciągu niespełna godziny zalała miasto. Ulice zamieniły się w rwące potoki. Tego dnia spadło co najmniej 50 mm wody na metr kwadratowy. W ciągu kilku godzin spało tyle deszczu, ile zwykle odnotowuje się przez cały maj. Strażacy obsłużyli 46 interwencji. Większość z nich miała miejsce na terenie gminy Śrem. Tylko 3 zgłoszenia dotyczyły gminy Dolsk, a jedno Brodnicy. Głównie dominowały zalane piwnice oraz place. Woda wdarła się m.in. do budynku Szkoły Podstawowej nr 5, Biblioteki Publicznej przy Grunwaldzkiej czy ośrodka reumatologicznego przy Mickiewicza. Do zdarzeń wyjeżdżały zastępy JRG Śrem oraz ochotnicy m.in. z Niesłabina, Śremu, Pyszącej, Chrząstowa, Wyrzeki i Dalewa.
