O rozbudowie 434 i trzecim etapie obwodnicy Śremu
Stowarzyszenie na rzecz poprawy komunikacji Śrem-Poznań spotkało się wicemarszałkiem Wojciechem Jankowiakiem i przedstawicielem Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. Przedstawiono koncepcję budowy trzeciego etapu obwodnicy Śremu. Póki co na realizację inwestycji będzie poczekać przynajmniej kilka lat.
W śremskim ratuszu odbyło się walne zgromadzenie Stowarzyszenia na rzecz poprawy komunikacji Śrem-Poznań. Organizacja powstała, by lobbować w sprawie modernizacji drogi 434 na odcinku pomiędzy Śrem a Kórnikiem, a konkretnie rozbudowy go o kolejne dwa pasy ruchu. Kolejny cel to trzeci etap obwodnicy Śremu. Tutaj prace są bardziej zaawansowane, bowiem powstała koncepcja przedprojektowa. O działaniach podjętych przez Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu mówił jego wicedyrektor Andrzej Staszewski.
Jesteśmy na etapie opracowania koncepcji projektowej z uzyskaniem decyzji środowiskowej. Teoretycznie termin zakończenia tej koncepcji to czerwiec tego roku, ale z uwagi na to, że wniosek o wydanie decyzji złożyliśmy w 22, zostaliśmy wezwani o konieczność uzupełnienia raportu na oddziaływanie na środowisko. Ten raport został złożony w grudniu 2023 roku. Nie jestem do końca optymistą, że w tym roku już uda się tę decyzję środowiskową uzyskać.
mówi Andrzej Staszewski, zastępca dyrektora WZDW w Poznaniu
Oprócz najważniejszej inwestycji dla Śremu, rozmawiano o planie rozbudowy drogi 434 o drugą jezdnię. Toczą się koncepcyjne prace nad utworzeniem czteropasmowej drogi między węzłem na S11, a rondem w Mościennicy. Kilka lat temu prace te wyceniano wstępnie na 150 mln złotych. Z szacunków marszałka Jankowiaka, modernizacja 434 wraz z budową dróg w Śremie i Kórniku może przekroczyć kwotę 0,5 mld złotych.