Dynia z Grzybna najcięższa. Za nami 12. Dzień Korbola
Rekordu imprezy nie udało się pobić, ale wielu hodowców pobiło indywidalne rekordy. W Grzybnie po raz dwunasty odbył się „Dzień Korbola” i towarzyszący mu „Konkurs Uprawy Dyń Olbrzymich”. Na terenie Zespołu Szkół Rolniczych zważono blisko 3,5 tony tego warzywa, a najcięższy okazał ważył blisko 500 kilogramów.
Święto dyni w gminie Brodnica to już wieloletnia tradycja. Impreza początkowo odbywała się w Jaszkowie, a od dekady jej gospodarzem jest Zespół Szkół Rolniczych w Grzybnie. Dzień Korbola to efekt współpracy placówki z Towarzystwem Przyjaciół Ziemi Brodnickiej Gniazdo. W niedzielne popołudnie tłumy odwiedziły tę kultową imprezę.
Na terenie parku w Grzybnie na przyjezdnych z bliższej i dalszej okolicy czekało wiele atrakcji. Były stoiska z rękodziełem, roślinami i słodkościami na najmłodszych. Zaprezentowały się lokalne organizacje i stowarzyszenia. Było też coś dla ciała – pyszności serwowane przez Koła Gospodyń Wiejskich.
Wśród kilkunastu kół znalazły się Lucinianki, a więc gospodynie z Lucin, które stosunkowo niedawno utworzyły własne koło. Wszystkie przysmaki przez nie serwowane rozeszły się na długo przed końcem imprezy.
Miłośnicy motoryzacji mogli obejrzeć nowoczesny sprzęt rolniczy, a przede wszystkim zabytkowe ciągniki.
Niekwestionowaną królową niedzielnego popołudnia była jednak dynia. Warzywo kojarzące się z jesienią, które można przyrządzić na setki, jeśli nie tysiące sposobów. Jednym z głównych punktów była coroczna rywalizacja na najcięższego korbola. Choć rekordu z 2021 roku nie udało się pobić, to poszczególni hodowcy sięgnęli po indywidualne rekordy. Zwycięzcom konkursu okazał się Błażej Skiba z Grzybna, którego warzywo ważyło 480,5 kilograma.
W tym roku do konkursu zgłosiło się kilku debiutantów. Jeden z nich wyhodował srebrnego medalistę – ważącego 369 kilogramów.
Finałowe warzenie skupiło uwagę niemal wszystkich uczestników dnia dyni. Chętnych do fotografowania się na tle gigantów nie brakowało.
W sumie do konkursu hodowcy zgłosili kilkadziesiąt korboli o łącznej wadze wynoszącej niemal 3,5 tony.
Tytuł zadyniarza powędrował także do Błażeja Skiby. Wszystkie jego korbole warzyły niemal 700 kilogramów.