Miejskie klomby traktują jak darmową kwiaciarnię
W sobotni wieczór monitoring zarejestrował kobietę, która publiczne klomby przy ulicy Wyszyńskiego na prawobrzeżnym Śremie potraktowała jak darmową kwiaciarnię. Urząd miejski przestrzega przed takim zachowaniem i nazywa je wprost: „To kradzież!”.

Na nagraniu z zeszłej soboty widać, jak kobieta wyrywa sobie kwiaty rosnące na publicznych klombach przy ulicy Wyszyńskiego 11. Najwyraźniej rośliny musiały się jej spodobać, bo na następnym ujęciu, już z ulicy Kościuszki, możemy zobaczyć jak ta sama osoba trzyma je w ręce. Nagranie z miejskiego monitoringu udostępnił śremski magistrat, który przestrzega przez przywłaszczaniem sobie kwiatów z publicznych klombów.
Zrywanie kwiatów z klombów publicznych to po prostu kradzież!
uprzedza Urząd Miejski w Śremie.