Nocna interwencja przy Młyńskiej. Zaatakował cichy zabójca

niedziela, 5 marca 2023, 18:39

Choć sezon grzewczy zbliża się ku końcowi, nie należy bagatelizować zagrożenia, jakie niesie tlenek węgla. Nieprawidłowa eksploatacja czy zły stan techniczny pieca gazowa może doprowadzić do tragedii. Wczoraj do szpitala trafiła 5 osobowa rodzina ze Śremu.

Czad znowu dał o sobie znać. I to w tej samej kamienicy, w której strażacy interweniowali jesienią. Służby otrzymały zgłoszenie o podejrzeniu zatrucia tlenkiem węgla w sobotę późnym wieczorem. Na miejscu zjawili się strażacy i dwa zespoły ratownictwa medycznego.

Kwadrans po 21 strażacy odebrali zgłoszenie o zasłabnięciu 11-letniej dziewczynki. Nastolatka zemdlała podczas kąpieli w łazience, gdzie znajdował się piec gazowy. I to urządzenie było powodem interwencji służb. Z niesprawnego pieca ulatniał się tlenek węgla. Pierwszy pomiar, już po przewietrzeniu pomieszczeń, wskazał około 500 ppm niebezpiecznego gazu.

Ambulans stacjonujący w śremskim szpitalu, którego załoga pojawiła się jako pierwsza na miejscu zdarzenia, zabrał do lecznicy poszkodowaną nastolatkę oraz jej matkę. Po chwili do Śremu dotarła karetka z Kórnika, która przetransportowała do szpitala ojca oraz dwoje dzieci.

Strażacy po przewietrzeniu pomieszczeń wezwali na miejsce pogotowie gazowe i wydali zakaz użytkowania niesprawnego pieca gazowego. Podobna interwencja w tej samej kamienicy miała miejsce w listopadzie ubiegłego roku. Wtedy do szpitala trafiły 3 osoby, w tym dwoje dzieci. Z kolei w 2010 roku tlenek węgla zabił starszą kobietę, a jej mąż trafił do szpitala w Poznaniu.