Śrem. Diler w rękach policji
Wpadł diler narkotykowy, który od miesięcy ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Mężczyzna mimo wyroku nie stawił się w zakładzie karnym. Od 3 miesięcy był poszukiwany listem gończym. W momencie zatrzymania ukrywał się pod podbitką dachu.
Śremscy kryminalni zajmujący się poszukiwaniem osób, zatrzymali 25-letniego dilera. Mieszkaniec gminy Śrem był poszukiwany od trzech miesięcy. Wydano za nim nawet list gończy. Mężczyzna został skazany przez sąd za handel narkotykami na karę 2 lat pozbawienia wolności, ale nie zgłaszał się do zakładu karnego.
Funkcjonariusze wydziału kryminalnego śremskiej komendy ustalili, że 25-latek ukrywa się i często zmienia miejsce zamieszkania. W końcu śledczy wpadli na jego trop. Do zatrzymania doszło 12 stycznia, kiedy poszukiwany mężczyzna przyjechał do matki. W jej domu także starał się ukryć. Kryminalni wspólnie z policjantami śremskiej Grupy Realizacyjnej znaleźli go na strychu. Młody mężczyzna ukrył się przed stróżami prawa w podbitce dachu.
Od wczoraj śremianin przebywa już w więzieniu. Spędzi tam najbliższe dwa lata.