Kolędowanie w rotundzie Wybickiego
Wokalistka spod Krotoszyna szukając wyjątkowego miejsca na nagranie kolęd, dowiedziała się o rotundzie Wybickiego w Manieczkach. Muzycy nagrali we wnętrzach kaplicy z 1786 roku kilka świątecznych pieśni, które opublikowali w internecie. Mają też nadzieję, że w budowli odbędzie się kiedyś prawdziwy koncert.
Kiedyś za sprawą popularnej dyskoteki, dziś dzięki Wybickiemu mieszkańcy różnych zakątków Wielkopolski i Polski dowiadują się o niewielkich Manieczkach w gminie Brodnica. To właśnie tam wiele lat swojego życia spędził gen. Józef Rufin Wybicki. Pozostałością po jego obecności na ziemi śremskiej jest niewielka kaplica – rotunda z 1786 roku, którą twórca słów Mazurka Dąbrowskiego wybudował jak wotum dziękczynienia za narodziny syna.
Kaplica jeszcze kilka lat temu popadała w ruinę. Dziś dzięki działaniom społeczników odzyskała dawny blask. Historia osiemnastowiecznej budowli zainspirowała muzyków spod Krotoszyna. Roksana Marek szukając miejsca do nagrania kolęd dowiedziała się o miejscu związanym z Wybickim i postanowiła wraz z przyjaciółmi zaśpiewać je właśnie w rotundzie. W YouTube można wysłuchać dwóch świątecznych pieśni, do których stworzono teledyski.
[…] w grudniu roku 2022, który jest rokiem szczególnym, bo Józefa Wybickiego, z grupą przyjaciół postanowiliśmy nagrać tam kolędy. Mamy nadzieję, że nasze nagrania zapoczątkują działania społeczne do inicjatyw w tym miejscu. Pragniemy, aby kiedyś w tej kaplicy odbył się prawdziwy koncert. Koncert z udziałem młodzieży oraz widzów, a zwłaszcza mieszkańców Manieczek. Miejsce to zasługuje na szczególną oprawę muzyczną, bo jest perełką na mapie Polski, a także znakiem
Roksana Marek
patriotyzmu poprzez rys historyczny.
Muzyką marzy się we wnętrzach rotundy prawdziwy koncert. Jak podkreślają miejsce to zasługuje na szczególną oprawę muzyczną, bo jest perełką na mapie Polski, a także znakiem patriotyzmu poprzez rys historyczny.
