Strażacy uratowali Mikołaja
O mały włos Święty Mikołaj nie spotkałby się z podopiecznymi przedszkola „Kinderki”. Brodaty starzec pod nieobecność dzieci zostawił w jednej sal prezenty, ale później nie mógł się z niej wydostać. Kiedy przedszkolacy oczekiwali na spotkanie z Mikołajem na zewnątrz, święty wyszedł do okna i poprosił o pomoc.