W sobotę na kilku minut przed godziną 11. nad śremskim akwenem rozbrzmiał dzwon klubu żeglarskiego „Odlewnik”. Był to znak, że za kilka minut rozpocznie się ostatnia sportowa rywalizacja w tym sezonie. Regaty o Błękitną Wstęgę Jeziora Grzymisławskiego odbywają się od początku istnienia klubu, a więc od przeszło pięćdziesięciu lat. Co roku są to ostatnie zawody w sezonie, w których startują wszystkie łódki razem. Nie ma podziału na klasy, nie ma podziału na lepsze i gorsze.

W tegorocznej edycji wystartowało 21 jachtów, na których znajdowało się w sumie 63 członków załóg. Tylko nieliczne jednostki pozostały przy pomoście. Uczestnicy regat mieli do pokonania pętlę wokół całego akwenu o długości ok. 10,5 kilometra. Na pokonanie tego dystansu potrzebowali około 2 godzin. Żeglarze płynęli od przystani przy ulicy Jeziornej do tzw. rozlewiska, czyli miejsca gdzie Jezioro Grzymisławskie jest najszersze. Znajduje się ono na wysokości Drzonku.

Słoneczna i ciepła aura sprzyjała obserwatorom regat, ale żeglarze nie mieli łatwo z powodu słabego wiatru. Pierwsze jednostki dopłynęły do mety po około 90 minutach. W klasyfikacji generalnej regaty wygrał JOT – Maciej Cieślak, Adam Kłosowicz i Szymon Cegieła. Drudzy linię mety przekroczyli bracia Maciej i Marek Kardasz na Omedze PO674. Na podium znalazł się jeszcze Variette-Magja: Jacek Świtalski, Franciszewk Adamski i Tomasz Paruch.

Po regatach na żeglarzy czekała gorąca grochówka. Wręczenie nagród i pucharów nastąpi podczas uroczystości zakończenia sezonu żeglarskiego.