Wiadukt kontra ciężarówka 1:0. Kolejny raz
Silna niemiecka konstrukcja kolejny raz nie dała się pokonać ciężarówce. Mowa o wiadukcie kolejowym nad ulicą Powstańców Wielkopolskich w Śremie. Kierowca pojazdu zignorował dwa znaki zakazu, a przejazd pod konstrukcją zakończył się zablokowaniem drogi. Przypominamy też materiały filmowe z telewizyjnego archiwum.
Tym razem pod wiaduktem kolejowym przy ulicy Powstańców Wielkopolskich utknęła ciężarówka z Leszna. Jej kierowca wjechał pod konstrukcję pomimo znaków zakazujących wjazdu pojazdom o DMC powyżej 6 ton oraz wyższych niż 3,3 metra. Do kraksy doszło po 6:30 rano. Zestaw wjechał pod most od strony ulicy Gostyńskiej, gdzie znaki zakazu powtarzają się kilkukrotnie, a na skrzyżowaniu Gostyńska-Staszica znajduje się dodatkowa tablica informacyjna. W wyniku zdarzenia zniszczona została przestrzeń ładunkowa ciężarówki, a przyczepa zestawu przechyliła się o niemal 90 stopni nad chodnik. Kolejny raz uszkodzony został sygnalizator na przejściu dla pieszych. Na szczęście w momencie kolizji nikt tamtędy nie przechodził. Zdarzenie obsługiwał patrol drogówki, policjanci kierowali też ruchem. Droga była zablokowana przez nieco ponad godzinę. Kierowca, który zignorował znaki zakazu został ukarany trzema mandatami na łączną kwotę 750 złotych. Jego konto zasiliły też punkty karne.
W tym roku była to czwarta kolizja auta ciężarowego z wiekowym wiaduktem kolejowym. Przypominamy też materiały filmowe z telewizyjnego archiwum:
.