Dopiero co budowę jednej fermy udało im się wstrzymać, a pod ich nosem ten sam przedsiębiorca zaraz chce rozpocząć nową inwestycję. Mieszkańcy Mszczyczyna nie składają broni i zapowiadają, że zrobią co w ich mocy, aby nie dopuścić do wjazdu ciężkiego sprzętu na teren wsi.