Rywalizowali na czterech kortach jednocześnie
Turniej Wiosenny otworzył sezon tenisowy w Śremie. W miniony weekend Śremskie Towarzystwo Tenisowe zorganizowało zaciętą rywalizację na czterech kortach, która zakończyła się zwycięstwem Łukasza Chwaliszewskiego po 6 godzinach zmagań.
Miniony weekend przyniósł sporo emocji na śremskich kortach. Śremskie Towarzystwo Tenisowe zorganizowało pierwszy w tym sezonie turniej na otwartym powietrzu – Turniej Wiosenny, w którym udział wzięło 16 zawodników. Zmagania trwały blisko 7 godzin, a rozgrywano je jednocześnie na czterech różnych nawierzchniach, co dodawało rywalizacji dodatkowego smaczku. Turniej rozegrano systemem „każdy z każdym” w czterech grupach, a pojedynki trwały po 20 minut. Gracze rywalizowali równolegle na: korcie twardym Śremskiego Sportu, tartanowej nawierzchni w Psarskiem, sztucznej trawie przy SP6 oraz na prywatnym korcie państwa Nowaków w Jaszkowie.
Różnorodność nawierzchni wymagała od zawodników dużej wszechstronności i szybkiej adaptacji. Do grupy mistrzowskiej awansowali: Łukasz Chwaliszewski, Tomasz Wojna, Tomasz Walczak i Szymon Karolczak. W fazie finałowej każdy z zawodników rozegrał jeszcze trzy mecze, walcząc o konkretne miejsca w klasyfikacji końcowej.
Ostatecznie zwyciężył Łukasz Chwaliszewski, który w nagrodę otrzymał voucher do Śremskiego Sportu oraz zestaw piłek tenisowych. Drugie miejsce zajął Szymon Karolczak, trzecie Tomasz Walczak, a tuż za podium uplasował się Tomasz Wojna.
Warto podkreślić, że turniej miał charakter międzypokoleniowy – organizatorzy, za zgodą rodziców, dopuścili do udziału dwóch 17-latków, a najstarszy zawodnik miał 75 lat. To pokazuje, że tenis to sport absolutnie bez metryki. Partnerem wydarzenia był Śremski Sport, a kolejna okazja do rywalizacji już 10 maja, kiedy to planowany jest następny turniej cyklu. Organizatorzy liczą na równie wysoką frekwencję i jeszcze więcej sportowych emocji.