Śremska policja podsumowała świąteczny weekend na drogach powiatu. Było bezpiecznie, jednak ciągle zbyt wielu kierowców spieszyło się do wielkanocnego stołu. Mundurowi wystawili prawie 100 mandatów, głównie za przekroczenie dozwolonej prędkości.

Z nami Wielkanoc, czyli najważniejsze i najstarsze święto chrześcijańskie upamiętniające zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Jednym z najbardziej znanych zwyczajów związanych z tym świętem jest święcenie potraw. W Wielką Sobotę katolicy tłumnie podążali do kościołów z koszykami wypełnionymi jajkami, wędlinami, chlebem, solą i innymi produktami, które znalazły się na wielkanocnym stole.

W wielkanocny poniedziałek, mieszkańców Zbrudzewa odwiedzili kominiarze. To tradycja, według której osoby omurzone sadzą przez wielkanocnych kolędników, będą miały zapewnione szczęście na cały rok. I tak już nieprzerwanie od ponad 100 lat. Datki zebrane na tzw. „mydełko”, przebierańcy przekazali na leczenie dwojga chorych dzieci.

W wielkanocny poniedziałek kapłani dwóch śremskich parafii święcili pojazdy wiernych. W południe przy farze ustawiła się długa kolejka na kilkaset aut, z kolei na Jezioranach samochody święcono w trakcie każdego nabożeństwa.