Śremianie mogli zaznać harcerskiego życia
Łamanie szyfru, rozpalanie ogniska czy nauka pierwszej pomocy – te wszystkie atrakcje czekały na uczestników Wioski Harcerskiej, która w sobotę stanęła w Parku Puchalskiego. Inicjatywa śremskiego hufca ZHP przyciągnęła dziesiątki, jeśli nie setki śmiałków chcących posmakować harcerskiego życia.
W minioną sobotę Park Puchalskiego w Śremie zamienił się w prawdziwe harcerskie miasteczko. Stanęło ono w części parku przylegającej do ronda Jana Pawła II. Był to wydarzenie dla harcerzy oraz tych, którzy chcieli by rozpocząć przygodę z tą formacją. Atrakcje przygotowane tego dnia były dla uczestników niezapomnianą przygodą.
Chcemy zaprezentować dzieciom, młodzieży, dorosłym elementy harcerskiego życia. Cel był jeden, rozpowszechnić ideę harcerstwa, metodykę harcerską, zabawy harcerskie, sposób spędzania wolnego czasu inny niż ogólnie przyjęty najczęściej telewizor czy telefon komórkowy. Mam nadzieję, że uda się nam zrealizować chociaż część naszych planów, bo widać, że frekwencja jest dość duża, chociaż nie widać może bezpośrednio za mną, ale toczą się gry terenowe, w tej chwili w namiotach są zajęcia dla różnych grup wiekowych. W ten sposób propagujemy nasze harcerskie życie w społeczeństwie.
– wyjaśniał druh hm. Maciej Włodarski
Rodziny, dzieci, młodzież i dorośli mieli okazję spędzić czas na świeżym powietrzu, w otoczeniu natury i w duchu harcerskich wartości – współpracy, odwagi i dobrej zabawy. Na uczestników czekały harcerskie gry terenowe, pokazy, warsztaty oraz zabawy integracyjne. Każdy mógł spróbować swoich sił w typowo harcerskich zadaniach – od rozwiązywania zagadek po wyzwania sprawnościowe. Nie zabrakło także okazji, by poznać historię i codzienność lokalnych drużyn harcerskich. Serwowano też grochówkę z kotła, która cieszyła się ogromnym powodzeniem wśród odwiedzających.
Rodziny, dzieci, młodzież i dorośli mieli okazję spędzić czas na świeżym powietrzu, w otoczeniu natury i w duchu harcerskich wartości. Współpracy, odwagi i dobrej zabawy. Na uczestników czekały harcerskie gry terenowe, pokazy, warsztaty oraz zabawy integracyjne. Każdy mógł spróbować swoich sił w typowo harcerskich zadaniach. Od rozwiązywania zagadek po wyzwania sprawnościowe. Nie zabrakło także okazji, by poznać historię i codzienność lokalnych drużyn harcerskich. Serwowano też grochówkę z kotła, która cieszyła się ogromnym powodzeniem wśród odwiedzających.
– dodaje
Jak podkreślają druhowie, harcerstwo uczy samodzielności, odwagi i współpracy – pokazuje, że nawet w codziennym życiu można stawiać czoła wyzwaniom i odkrywać w sobie nowe możliwości.














