Plany budowy osiedla z mieszkaniami na wynajem przy ulicy Farnej stają się coraz bardziej realne. W czwartek w Muzeum Śremskim szef Śremskiego TBS podpisał umowę z firmą projektową, która ma kilkanaście miesięcy na przygotowanie pełnej dokumentacji wraz z pozwoleniem na budowę.

Ja wierzę, że ten projekt zostanie zrealizowany. Tym bardziej, że inaczej nie podpisywalibyśmy tej umowy dzisiaj.

mówi Wiesław Małaszniak, prezes Śremskiego TBS

Około 14 miesięcy, 14-15 miesięcy pełna dokumentacja z pozwoleniem na budowę. I ten czas wykorzystamy też na zabieganie o środki finansowe. I liczymy na to, że w 2025 roku, drugie półrocze, to by było rozpoczęcie budowy. A już sami Państwo wiecie, że tak jak to było przy ulicy Żurawiej, kiedy rozpoczynamy to właściwie zamykamy się w 12-13 miesiącach i oddajemy mieszkania do użytku.

tłumaczy Adam Lewandowski, burmistrz Śremu

A mieszkań wciąż brakuje. Po zakończeniu budowy osiedla przy ulicy Żurawiec, kolejka oczekujących na własny kąt nadal będzie długa.

Gdzie cały czas jest popyt pomimo tego, że oddajemy kolejne trzy bloki jeszcze w listopadzie, to jest 60 mieszkań. W marcu oddamy kolejne dwa bloki, 40 mieszkań. To nadal jest, powiem kolokwialnie, kolejka rodzin do tego, żeby wynająć mieszkanie.

mówi Adam Lewandowski

W spotkaniu, podczas którego podpisana została umowa z biurem projektowym, wziął udział Marszałek Województwa Wielkopolskiego, Marek Woźniak. To właśnie samorząd województwa opracował nowy program regionalny, którego kluczowym elementem będą technologie wodorowe.

Raczej interesuje nas bardzo ten walor obrony klimatu, który jest tutaj bez wątpienia kluczowy. I ten element całego miksu energetycznego, jaki może być produkowany z wykorzystaniem OZE zielonych wodór jest szczególnie obiecujący. Zwłaszcza, że może być technologicznie dla wielu zastosowań optymalny.

mówił Marek Woźniak, Marszałek Województwa Wielkopolskiego

Wątpliwości co do zalet wodoru i innych instalacji pozwalających generować zieloną energię nie ma prezes śremskiego TBS Wiesław Małaszniak.

Inwestycja poza początkowymi kosztami, bo nie ukrywajmy, że to jest inwestycja innowacyjna i to będzie kosztowało. Reszta to są tylko i wyłącznie same plusy od samowystarczalności, od tego, że będziemy korzystali z technologii wodorowej, z technologii geotermii, z paneli fotowoltaicznych, być może z wiatru, bo tu prowadzimy już takie rozmowy, do tego pozwoli nam to chłodzić te budynki, same plusy i docelowo ten koszt gigadżula będzie tańszy niż koszt gigadżula wytworzonego z węgla.

wyjaśnia Wiesław Małaszniak

Przy ulicy Farnej powstać ma 8 budynków ze stu dziewięćdziesięcioma pięcioma mieszkaniami. W dalszej perspektywie jest też plan zabudowy terenu po byłej straży pożarnej, jednak najpierw gminna spółka musi przejąć grunt od Krajowego Zasobu Nieruchomości.