Kolejny „Dąb Wybickiego” rośnie w powiecie
W powiecie śremskim rośnie kilka „Dębów Wybickiego”. To klony blisko pół wiecznego drzewa rosnącego w Będominie, gdzie przyszedł na świat twórca słów „Mazurka Dąbrowskiego”. Kolejne drzewo posadzono w Książu Wielkopolskim.
Kilka dni temu w Książu Wielkopolskim, na terenie przylegającym do budynku Centrum Kultury, posadzony został niezwykły dąb. To drzewo sklonowane metodą in vitro z liczącego blisko 500 lat drzewa rosnącego na terenie dworu w Będominie. To właśnie tam na świat przyszedł generał Józef Rufin Wybicki.
Mierzącą około 2 metry, czteroletnią sadzonkę przywieźli prof. dr hab. Paweł Chmielarz i dr Jan Suszka z Instytutu Dendrologii Polskiej Akademii Nauk. – W czasie realizacji projektu związanego z klonowaniem oryginalnego genotypu zależało nam na tym, aby materiał nie pochodził z żołędzi. Z innych pobranych tkanek udało się wyhodować sadzonki. Dziś bardzo dobrze rosną z nich „kopie” dębu, pod którym biegał kilkuletni Józef Wybicki – tłumaczył prof. dr hab. Paweł Chmielarz.
Sklonowane sadzonki „Dębu Wybickiego” sprowadziła do regionu dyrektor biuro Unii Gospodarczej Regionu Śremskiego Monika Bulińska. Kilka lat temu pierwsze drzewo zostało posadzone przy rotundzie wybudowanej przez Wybickiego w Manieczkach. Kolejne drzewa rosną w Brodnicy i w Śremie, na terenie muzeum.
Drzewo rosnące w Książu Wielkopolskim to szósta i ostatnia sadzonka skopiowana metodą in vitro. Być może już w przyszłym roku drzewo wypuści pierwsze żołędzie. W przypadku rośliny sklonowanej jest to możliwe. Zwykle dąb, który wykiełkował z żołędzia, potrzebuje 70 lat, aby wydać pierwsze owoce.