W miniony weekend Seniorzy UKS Śrem rozegrali wyjazdowy mecz w Książu Wielkopolskim. Derbowe spotkanie w ramach rozgrywek poznańskiej klasy okręgowej zakończyło się sromotną porażką śremskiego zespołu. Po ostatnim przegranym meczu zespół Jakuba Ostrowskiego potrzebował dobrej gry i punktów, by wrócić na właściwe tory. Niestety tym razem nie udało się. Gospodarze rozpoczęli mecz z przytupem i w 13 minucie otworzyli wynik po bramce Filipa Osińskiego. 10 minut później prowadzili już 2:0 dzięki celnemu trafieniu Pawła Kaźmierczaka. Przed przerwą zawodnicy Pogoni zarobili też dwie żółte kartki. Po przerwie obraz gry właściwie się nie zmienił – dominowali książanie, którzy podwyższyli wynik w 48 i 54 minucie. Kolejno gole zdobyli Paweł Kaźmierczak i Patryk Wesołek. W całym meczu piłkarze UKS Śrem oddali zaledwie dwa celne strzały. Pierwszy na początku spotkania i drugi pod jego koniec – z rzutu wolnego. Tylko jeden z tych strzałów zakończył się bramką. Honorowego gola w 79 minucie zdobył Mateusz Hoch. Po 21 kolejce UKS Śrem spadł na 6 miejsce w ligowej tabeli, z kolei Pogoń plasuje się dużo niżej – na 13 miejscu. Jesienią śremianie bez problemu pokonali rywali z sąsiedniej gminy. Zdaniem trenera Jakuba Ostrowskiego na słabszy występ z pewnością miała wpływ trudna sytuacja kadrowa drużyny – choroby, kontuzje. Jak mówił, nie jest to wytłumaczenie takiej gry, ale ślad pozostał. W jego ocenie zespół w tym meczu nie zasłużył nawet na punktów. Po drugiej z rzędu porażce seniorzy UKS Śrem wracają do treningów i przygotowują się do meczu z wiceliderem tabeli – LZS Cielcza. Jesienią na boisku rywala Zieloni przegrali 3:0. Teraz liczą na rewanż, ale łatwo nie będzie.