Drogowcy nie dali się zaskoczyć?
W czwartek wieczorem i w nocy spadło kilka centymetrów białego puchu. Jeszcze w trakcie opadów na drogi i chodniki ruszył sprzęt do odśnieżania i uszorstniania nawierchni. Już późnym wieczorem główne drogi w mieście były czarne. Do pracy ruszyły niemal wszystkie maszyny należące do Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, które to obsługuje zimowe utrzymanie dróg gminnych i powiatowych na terenie miast.
Zgodnie z prognozami czwartkowy wieczór przyniósł opady śniegu i całe miasto pokryła warstwa białego puchu. Drogowcy w tym roku nie dali zaskoczyć się zimie. Już po kilku godzinach od rozpoczęcia opadów główne drogi w regionie były czarne.
Spadło około 4 centymetrów białego puchu. Najbardziej intensywne opady wystąpiły między 18 a 22. Wtedy też na drogi i chodniki ruszył sprzęt do odśnieżania i uszorstniania nawierzchni dróg i chodników. Za zimowe utrzymanie dróg w Śremie (zarówno gminnych, jak i powiatowych) odpowiada Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. Z kolei trasy powiatowe poza miastami obsługuje firma Cynk.
O przejezdność dróg i odśnieżone chodniki zadbała także Spółdzielnia Mieszkaniowa w Śremie. Wieczorem i nad ranem dbało o to kilka ciągników wyposażonych w pługi i posypywarki, a także kilkudziesięciu gospodarzy posesji.
Biały puch utrzyma się przynajmniej do poniedziałku. Później synoptycy spodziewają się odwilży.